Maty dla niemowląt – jaką wybrać?

Wśród zabawek dla młodszych niemowląt nieodłącznie królują grzechotki, szeleściki i maty edukacyjne. Wśród nich wskazać można co najmniej kilka rodzajów, a wybór wcale nie jest prosty. Rozpoczyna się od ekonomiczniejszych rozwiązań za kwoty rzędu kilkudziesięciu złotych, a zatrzymać się może nawet powyżej kilkuset. Jak wybrać matę dla niemowlęcia?

Kolorystyka – czy ma znaczenie?

Odpowiedź nie jest jednoznaczna i brzmi: to zależy, w jakim wieku jest dziecko. Najmłodsze niemowlęta i noworodki widzą jak przez mgłę i z ledwością rozróżniają barwy. Początkowo najlepiej widzą kontrastowe kolory – między innymi czerń oraz biel. Dlatego też niektóre maty dla niemowląt charakteryzują się właśnie taką kolorystyką. Pastelowe modele, choć z pewnością są urocze, nie spełniają swej funkcji tak dobrze jak te kontrastowe.

Jeśli mata ma być przeznaczona dla kilkumiesięcznego malucha, zdecydowanie duże znaczenie ma, by była wykonana w kontrastowych, intensywnych barwach. Biel, czerń, czerwień czy intensywna zieleń – to lepsze kolory od pudrowego różu, beżów i szarości: tych drugich dziecko po prostu nie zobaczy.

Jakie zabawki przyczepić?

Większość mat posiada u góry kolorowe pałąki, na których można zawiesić zabawki. Z reguły do kompletu z matą dołączonych jest co najmniej kilka tego typu zawieszek, jednak można również dokupić kilka własnych i podmieniać je maluchowi – by zbyt szybko się nie znudził.

Jako że niemowlęta uwielbiają różnego rodzaju metki – warto zwrócić uwagę, by do maty były dołączone niewielkie skrawki materiału (na przykład tasiemek) imitujące metki. Ma to związek z potrzebą trenowania paluszków i pewnego chwytu – dlatego też dzieci z chęcią łapią wszelkie drobne, papierowe elementy rozmaitych zabawek. Uwagę przyciągają również różnego rodzaju szeleściki: intrygujący dźwięk połączony z nietypową w dotyku fakturą sprawia, że malec jest zaintrygowany i chętnie sprawdza, w jaki sposób działa zabawka.

Czy stopień twardości ma znaczenie?

Choć zapewne każdy młody rodzic przyzna, że jego pierwszą myślą jest „jak najbardziej miękkie” – co wydaje się być zrozumiałe, jednak nie do końca jest poprawne. Plecy dziecka w trakcie dynamicznego rozwoju potrzebują stabilnego i dość twardego podłoża. To istotne zarówno z ortopedycznego punktu widzenia, jak i ze względu na znacznie łatwiejsze poruszanie i przemieszczanie się. Jako że pierwszy rok życia dziecka (kiedy to malec korzysta z maty) jest okresem intensywnego rozwoju fizycznego – bardzo istotnym jest, by zapewnić dziecku odpowiednie warunki do opanowywania obrotów, pełzania, raczkowania czy czworakowania.

Najlepszym wyborem są dość cienkie maty, ułożone na przykład na puzzlach piankowych lub dywanie – dla lepszej izolacji cieplnej oraz lekkiej ochrony przed siniakami podczas treningu obrotów, unoszenia głowy i innych czynności.

Aby dziecko miało zajęcie

Maluchy w pierwszym roku życia, korzystające z maty dla niemowląt, najczęściej są zainteresowane zabawkami w kontrastowych kolorach, takimi, które grają, szeleszczą i pozwalają na proste manipulacje rączkami (na przykład obracanie karuzelki poprzez uderzenie w nią dłonią). Wiele z tego rodzaju zawieszek jest po prostu dołączonych do samej maty, jednak nic nie stoi na przeszkodzie, by urozmaicić dziecku zabawę, kupując większą ilość maskotek.

Często do mat dokładane są również bezpieczne lusterka czy specjalne elementy sensoryczne: wykonane z innych materiałów niż cała reszta, szeleszczące czy wydające dźwięki. Wszystko to ma stymulować zmysły dziecka i zapewnić mu świetną zabawę.

Wybierając matę warto zatem kierować się jej kolorystyką i stopniem twardości, pamiętając również, że niemowlę bardzo łatwo przebodźcować, dlatego jeśli wahamy się, czy wybrać opcję z większą ilością zabawek, czy mniejszą – ta druga opcja powinna wygrać. Takiemu maluchowi nie potrzeba wiele, by miał zajęcie, a nadmiar – może powodować problemy ze skupieniem się na aktualnie wykonywanej czynności i prowadzić do zdenerwowania.